wtorek, 7 grudnia 2010

Koń cd...

Konia dalej uczyłam komendy token - bardzo ładnie szło - nawet odchodził ode mnie na jakieś trzy kroki  żeby dotknąć tokena :) ale sprawiało mu to wielką trudność.  Zauważyłam, że odchodzenie od kogoś kto ma nagrody to straszna rzecz dla szkolonych zwierzaków i bardzo dłuuuugo się tego uczy.

Później postanowiłam nauczyć  konia czegoś siedząc na nim. Skończyło się tylko i wyłącznie na  nauce konia jedzenia smakołyków od jeźdźca który na nim siedzi. Dobrze że miałam pomocnika :P bo koń zanim załapał, że żeby dostać nagrodę trzeba mocno wykręcić łeb to się kręcił w kółko. Dobrze że była osoba która mu troszkę pomogła (naprowadziła na nagrody)- bo mogło to się nie wesoło skończyć :)

3 komentarze:

  1. Myślę, że z tego można zrobić całkiem fajne ćwiczenie rozciągające, żeby koń wyginał szyję raz w jedną, raz w drugą stronę.
    Ruda

    OdpowiedzUsuń
  2. No w sumie można :)
    Komenda: "rozciągaj się" - a koń robi aerobik :)
    Trzeba tylko trochę poćwiczyć...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nauczcie ją jeszcze przysiadów :) i będzie można na nią wsiadać jak na wielbłąda.
    Konik

    OdpowiedzUsuń